Polityka po drodze
Czy polityka musi wpływać na świat teatru? – zastanawia się Krzysztof Burnetko. Ale prócz tego głównym tematem trzeciego z czterech godzinnych magazynów „Kraków i Świat Teatru”, które od ostatniego weekendu grudnia 2024 znajdziecie na You Tubie jest Teatr Łaźnia Nowa, czyli opowieść o spełnionych marzeniach. Do tego – między innymi – trochę o historii krakowskiego […]
Czy polityka musi wpływać na świat teatru? – zastanawia się Krzysztof Burnetko. Ale prócz tego głównym tematem trzeciego z czterech godzinnych magazynów „Kraków i Świat Teatru”, które od ostatniego weekendu grudnia 2024 znajdziecie na You Tubie jest Teatr Łaźnia Nowa, czyli opowieść o spełnionych marzeniach. Do tego – między innymi – trochę o historii krakowskiego teatru, o walce teatru z polityką, o spektaklach spoza Krakowa i o skandalach wokół teatru z nutą prześmiewczą.
*
O spotkaniu z polityką Krzysztof Burnetko mówi:
*
– Nie w pełni demokratycznej Polsce teatr był zawsze teatrem politycznym. Działo się to albo z woli twórców i reżyserów, albo z wyboru samych widzów, albo wreszcie powodowała to sytuacja kraju, który zawsze był pod polityczną presją. Bo w takim państwie, w takim kraju polityka jest wszystkim i wszystko jest polityką. Kiedy w połowie szesnastego wieku Łukasz górnicki pisał tu, w Krakowie, w ogrodach biskupiego dworku białoprodnickiego swój swojego „Dworzanina Polskiego” tekst, który jest uważany za pierwszy polski utwór dramatyczny, była to oczywiście parafraza z oryginału włoskiego, ale wplótł w nią wątki dotyczące polskiego dworu królewskiego i polskich dworów mieszczańskich. A kiedy Adam Mickiewicz w 1832 roku pisał trzecią część „Dziadów”, to oczywiście miał cel polityczny na myśli. Opis martyrologii polskiej i mesjanistyczne wątki w tym utworze są ewidentnie wątkami politycznymi, nie mówiąc już o ustępie ze słynnym fragmentem do przyjaciół Moskali, który jest rodzajem politycznego manifestu. A potem? W 1967 roku, a więc już w czasie PRL, Kazimierz Dejmek postanowił wystawić Dziady na scenie warszawskiej. Nie miał zamiaru politycznego, ale polityczny charakter tej inscenizacji nadała władza i nadali obywatele polscy. Komuniści poczuli się urażeni słowami Mickiewicza o tym, że z Moskwy nasyłają tu samych łajdaków stek. Widzowie odebrali tę inscenizację jako manifest polityczny, a władze zareagowały zdjęciem sztuki z afisza zareagowały represjami wobec tych widzów, którzy się temu temu sprzeciwiali. A potem stało się to wszystko powodem do tak zwanych wydarzeń. Marca 1968 roku ze wszystkimi tego konsekwencjami – wyjazdem z Polski kilku tysięcy polskich Żydów, represjami wobec studentów, zmianami na szczytach władzy i kompletną zmianą też mentalności polskiego społeczeństwa.
*
„Kraków i Świat Teatru” to cykl czterech godzinnych magazynów video opowiadających o polskim teatrze z perspektywy Krakowa, miasta dla kultury polskiej szczególnie niezbędnego. Odcinek trzeci, poza rubrykami znanymi również czytelnikom magazynu drukowanego „Kraków i Świat”, poświęcony tematycznie jest krakowskiemu Teatrowi Nowemu-Proxima.
*
*
Witold Bereś, Kraków, 26 grudnia 2024
*
Zadanie zostało zrealizowane z udziałem środków KPO Krajowego Planu Odbudowy.
Sfinansowano przez Unię Europejską w ramach NextGenerationEU
*
#KPOdlakultury #KPO #StypendiumKPO #KrajowyPlanOdbudowy
#KorzyściDlaCiebie #NextGenerationEU #FunduszeUE